Składniki:
1 banan 120 g
Jogurt naturalny 180 g
Płatki owsiane 20 g (2 łyżki)
Mleko 2% 50 g
Masło orzechowe 25 g (1 łyżka)
Wystarczy wrzucić wszystkie składniki do blendera i zblendować.
Kaloryczność tego koktajlu to 472 kcal. Dość długo po jego wypiciu nie będziemy głodni 🙂
Przepis pochodzi od www.dietetykabielsko.pl
Dawno nie było mnie na blogu, ale jestem i żyję 🙂
Postanowiłam podzielić się z Wami przepisem na pyszne, wegetariańskie i dietetyczne leczo. Od zawsze jestem wielbicielem tego dania, ale jadłam je z dodatkiem kiełbasy i boczku.
Przepis na leczo, które widzicie na zdjęciu mam od Dietetyk Daria Sobczyk
Mąż postanowił skorzystać z porad profesjonalisty i od kilku tygodniu gotuję i piekę zgodnie z jadłospisem, który otrzymał. Czytaj dalej
W pakiecie z jesienną pogodą dopadły naszą rodzinę wirusy 😦
Przerobiliśmy wszyscy grypę żołądkową a teraz Najstarszy ma okropny katar, krtaniowy kaszel i odezwała się długo niewidziana astma. Czytaj dalej
Zmiana pogody skłoniła mnie do napisania dzisiaj o maści Alantan.
Zaczęła się jesień a z nią niestety większe problemy dla atopowców i osób z wrażliwą i suchą skórą.
Maść Alantan to był jeden z pierwszych zakupów, gdy kilka lat temu zaczęły się problemy skórne u naszej córki. Czytaj dalej
Ostatnio kupowałam w sklepie mąkę i przy okazji sprawdzałam co mają nowego na półkach.
Moją uwagę zwróciło mydło w płynie. Jako, że był to sklep ze zdrową żywnością i naturalnymi kosmetykami, postanowiłam się temu mydłu bliżej przyjrzeć 🙂 Czytaj dalej
Byłam ostatnio na poczcie i wypatrzyłam książkę „Sekretne życie drzew” Petera Wohllebena.
Kiedyś już miałam okazję ją przejrzeć i muszę przyznać, że bardzo mnie zainteresowała.
Poleciła mi ją Beata z Viennesebreakfast. Czytaj dalej
Dzisiejszy wpis rozpoczyna serię „Tata psychopata”. Czas ogrzać się w blasku popularności żony.
Na początek przedstawię się, jestem R.
Staramy się, na ile to możliwe, zarazić dzieci pasją do przyrody, spędzania czasu w lesie lub górach. Do tej pory ograniczaliśmy się jedynie do jednodniowych wypadów.
W planach mamy (w przyszłym roku) kilkudniowy wypad rowerowy, z noclegami w namiocie. Czytaj dalej
Dzisiaj mam dla Was nietypowy wpis, ponieważ dotyczy kosmetyków dla mojego R.
Mężczyzna mój jest tzw. „typem trudnym” jeżeli chodzi o kosmetyki, ponieważ większość z nich uważa za niemęskie 🙂
W standardowym zestawie jest dezodorant, pianka do golenia i woda po goleniu, szampon i mydło.
Wszystko ponad to, uważane jest za zbędne.
Czasami, o zgrozo, użyje w zimie kremu do rąk 🙂 Czytaj dalej
Po dość długiej przerwie udało nam się ponownie dotrzeć w Bieszczady.
Tym razem w 5-osobowym składzie.
Ostatni raz byliśmy z moim R w Bieszczadach 7 lat temu. Na świecie był wtedy tylko Najstarszy.
Miał dopiero 3 lata, więc nie nastawialiśmy się na chodzenie po górach, jak za czasów studenckich 🙂 Czytaj dalej
Stali czytelnicy mojego bloga doskonale wiedzą, że moja prawie już 6- letnia córka, zmaga się z atopowym zapaleniem skóry (AZS). Oprócz tego ma również silną alergię na metale ciężkie, takie jak nikiel, chrom i kobalt.
Z alergią u Linki walczymy już od kilku lat. Pierwsze objawy pojawiły się po drugich urodzinach.
Po tych kilku latach naszych zmagań, sytuacja jest w miarę opanowana. Czytaj dalej
3razymama.wordpress.com 